niezmienność

chyba czas już zacząć
mówić do ciebie piotrze
mamy (to co

chcieliśmy) rodzinę i swobodę
z przekonań i trochę

z przypadków

(to ja
ty)

teraz nie mówisz ale
czuję jak tymczasem
myślisz że u mnie

tak jest jak przypuszczaliśmy
nikt nie dał rady
kochać dłużej
dzień
śmiejesz się że dobrze

i ja się śmieję
że nie pamiętam żadnego
obrazu z tamtych wernisaży
na których bywaliśmy

za to doskonale
dom

wariatów

Brak komentarzy: