babka
przy wielkanocnym stole jak królowa
na białym obrusie między rzeżuchą a barankiem
- dziadkiem
z kolei na łące nisko pochylona
pomiędzy źdźbłami zboża opatruje ranę
od kosy
mojemu tacie – chłopczykowi
któremu któraś szalona
złamała rękę
mówi mu – ciii to nie pierwsza
ten liść cię zagoi a serce
poratujemy kawałkiem
sera
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz