bo nie rzecz w tym
by się zwierzać wierszem
lecz by się zwierzyć
wierszom
śpiesz się poeto
szybciej odchodzą niż lato
niż wiosna jesień wiuga zimowa
śpiesz się
kochać i cierpieć pisemnie
na piśmie trwonić
krew tusz i kropki
zmazywać palcem
jak grzech śmiertelne błędy pisowni
zmazywać łokciem winy rozlane
dnia poprzedniego na papier
gonić je gonić
od siebie
za nimi
gonić z podwórka
pożądać jak żony
swego bliźniego
w konfesjonale interpunkcyjnym
szeptać po nocach
w szczelinie z dłoni przemycać sprytnie
podmiot liryczny
bij robala!
4 tygodnie temu
10 komentarzy:
w konfesjonale interpunkcyjnym
szeptać po nocach
:D
oczywiście, taka spowiedź dużo lepsza od klasycznej, a co najistotniejsze, przy dobrym przemycie, wielu nic z niej nie zrozumie - bo i o to chodzi - a duch i tak dozna oczyszczenia ;)
fajnie to ujęłaś :)
Tess- 'ranki i wieczory' ;D
Biń - znalazłam w książce, którą własnie skończyłam, bardzo fajny fragment mówiący dokładnie to, coś tutaj spiskowała (o tem rozumieniu/oczyszczeniu)
ponieważ i tak zagięłam mu ośle ucho z zamiarem wpisania na nielota, to nie bede tu odpyskowywać :))
o phosz:
http://nielotka.blogspot.com/2010/06/czuc-pismo-nosem.html
To poród bolesny bardziej
niż dziecko zrodzić.
Tak mi się z Broniewskim skojarzyło.
Bardzo mi się podoba, bardzo! :-)
Śpiesz się Poetko...
o to bardzo ciekawe i fajne, że Ci się z Broniewskim, albowiem zajęłam się jakiś czas temu Broniewskim :))
czyli jednak coś przełazi po łapach :))
... przełazi i nawet dobrze, że przełazi - dzięki temu nie trzeba zaczynać od bełkotu jaskiniowców
baaardzo mi się podoba to co napisałaś (nie tylko to od Broniewskiego) - bezczelnie śmiem to powiedzieć :) - ja znam poezję tylko jako konsument i jako konsument potrzebuję tego
..."a co najistotniejsze, przy dobrym przemycie, wielu nic z niej nie zrozumie - bo i o to chodzi - a duch i tak dozna oczyszczenia ;)"
ten co nie zrozumie też może doznać oczyszczenia :)
tak, myślę, że tak. zajrzyj w ten link, co powyżej wisi, to o tem
:)
Prześlij komentarz