zasypało nas na amen – spod śniegu
jeszcze tylko wystaje wieża kościoła
jeszcze ona się broni
sama nie wiem czy wielkością
czy może siłą modlitw
jakiejś szczególnej wiary
zasypało nas a może
przykryło po prostu kołdrą
odcięło od stanu rzeczy
od kontekstu widzianego z góry
a może nas chce udusić
z naszymi małymi buntami
grzechami z wieczną tęsknotą
która nakazuje nam palić mosty
przed sobą a później płakać u brodu
może litościwie chce nas zniszczyć
dokonać tego co robimy sobie sami
tylko szybciej łagodniej i czyściej
i jedynie wieża kościoła
ta głupia rzucona w niebo iglica
uparcie chce nas ratować
(bronić)
Poasana 1.
3 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz