Orfeusz i Eurydyka

choć w różne strony
oboje
wyszli w mit

uwięziony w nutach świat podziemia
tęsknoty pociągania gałęzie oliwne
las przed nami za nami hades
pomiędzy nami przepaść

kiedy się nie dotrzyma
zobowiązania
upada nadzieja

od tej pory jedno z nas zostaje
po jednej stronie
drugie z drugą
wychodzi na powierzchnię

to tak mała planetka
że po swoich śladach
się depcze

Brak komentarzy: