Wieżo z kości słoniowej...

Osobny rozdział dla florenckiej katedry. Nocą.

(Przypisy)



















6 komentarzy:

Teresa Radziewicz pisze...

Wieża wygląda nie jak "sfotografiona", a wymalowana cieniutkim pędzelkiem. :)

wuszka pisze...

jest piękna. omal nie upadłam, kiedy ją zobaczyłam nocą. dzień też robił wrażenie, ale nocą, ach nocą...!

DM pisze...

Mury, jak nieprawdziwe, jak z przedstawienia... niczym teatralne dekoracje

wuszka pisze...

ciii, bo my tam wcale nie były ;D

Anonimowy pisze...

to nie mury, to makieta przecież, dotykałyście ?
:) niezwiez

wuszka pisze...

polizałyśmy. smakuje anyżkiem :]