(Żegoty. lipiec.2008)
tea time
1 tydzień temu
skip to main |
skip to sidebar
Igielnik
- baśnienie (109)
- bądź tomiku (107)
- dobry dzień (1)
- dreptak (9)
- dziedziczenie (11)
- dziennik obserwacji (1)
- dziennik zamarzania (29)
- fitifluszki (20)
- fotografie (607)
- głośniej (10)
- hajko (6)
- i (4)
- kosmochoria (115)
- krajobraz ze snu (52)
- Kreaturia (18)
- Lalki (24)
- luźny zbiór zaległości (3)
- n (3)
- nieprzydzielone (2)
- obrazzzki (214)
- odbicia w piasku (70)
- ośle uszy (8)
- pioseneczka (2)
- Podanie o samotność (37)
- polowanie na czarownice (55)
- połączenia (38)
- pomiędzy ścianami (38)
- projekt podwójny (8)
- próba mikrofonu (43)
- przekrój warstwowy (35)
- ramki (1)
- rozsypanki (101)
- smętny pies kot wiersze auto refleksyjne (34)
- stare (28)
- Sygnały z zadupia (57)
- wyjawione (35)
- z księgi zamiłowania (150)
- z listów (16)
- zielistka (16)
W kolejności pitolą:
-
►
2022
(29)
- ► października (3)
-
►
2021
(34)
- ► października (5)
-
►
2020
(49)
- ► października (8)
-
►
2019
(16)
- ► października (4)
-
►
2017
(19)
- ► października (2)
-
►
2016
(39)
- ► października (5)
-
►
2015
(54)
- ► października (3)
-
►
2014
(69)
- ► października (5)
-
►
2013
(95)
- ► października (16)
-
►
2012
(146)
- ► października (18)
-
►
2011
(180)
- ► października (15)
-
►
2010
(225)
- ► października (29)
-
►
2009
(383)
- ► października (28)
-
▼
2008
(315)
- ► października (29)
-
▼
sierpnia
(44)
- skład rzeczy niepewnych
- co na górze to na dole
- co na górze to na dole
- w prawdzie
- Kot na księżycu
- Kot na księżycu
- komentarz
- z innego kąta
- niepoznanie
- tymczasem
- piąte przejedzenie miodem
- struktura bocianowa
- Bocianowo
- targ nocny
- teatr ogromny
- o szyciu
- księżyc, który śni, że jest kawałkiem gwiazdy
- mit na horyzoncie
- rozkłady
- Ogród japoński
- oddalenie
- poznanie
- Aaaaaa-psik!
- figury
- Meteorologia
- Pod Białym Bocianem
- pociąg do słońca
- ochrona
- słowo
- fara
- Kozioł
- eus deus kosmateus
- no chodź koniku
- leżeć!
- Ulica Psie Budy
- Faeton
- liście
- Agatka
- Senecio
- do Biniesławy gronostaj
- upiór w operze
- wierszyk o wieszaniu prania
- siostra
- z
1 komentarz:
zuzia 13:09:44
Uroczy... :)
zuzia 13:10:22
Pomimo, że czasem zdarza mu się nieładnie (tak, eufemizm) nieładnie pachnieć...
Prześlij komentarz