Ulica Psie Budy

(Wrocław.2008)

niesamowite jak można nazywać ulice

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Psie Budy, a jak na ironię, na parapecie jednej z nich (różowej), czarny kot - czyżby zaprzyjaźniony z psami? ;)

wuszka pisze...

tak, mam nawet zbliżenie tego kota, ale ostrość cholernie marna.
zabawna ulica i z dystansu bardzo psiobudowa. ale ma coś w sobie :)