liczenie

la wchodzi pod wodę
i liczy gwiazdy
raz gwia roz dwa

ja?

jest bardzo głośno szepcze
z najgłębszego dna
jest ciemno

i ani jednej w zasięgu ręki

2 komentarze:

jemall pisze...

Wy ręczyć chciał kiedyś Adam, jednak mu skrzydeł zabrakło.
Ewy wysłuchał i został zamiast z aniołem - z dziatwą
;)

wuszka pisze...

Jerzy, czy kardiologiom poważnym wypada!?

;)))

cmok :D