marudź mi w warkocz. chwastem
jak chwost wyplataj. ostrożniem
wiąż jak się srebrną wstążką wiąże
popołudnie w noc.
pamiętaj to co chcę
pamiętać. kiedy się pierścionek
toczy między pranie. znów jest czas.
tak zrób
żeby zogromnieć aż się samo przysłoni
tamto miasto. wytraw mnie spośród
straw
bij robala!
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz