wcielona

w następnym wcieleniu będę tłustym hawajczykiem
o ile będzie jakieś
następne
w następnym jeszcze zrobię to czego nie
robiłam do tej pory

najpierw powiem moim wrogom – jesteście
wrogami a później tych których nie lubię
będę nie lubić jeszcze

będę też łysym turkiem w zabawnej czapce
nauczę się palić wodną fajkę codziennie
będę napychać
jakimkolwiek
zielskiem

w następnym wcieleniu będę pieskiem
albo drogą koniecznie
nad jezioro i najswobodniej w świecie
tym

kim jestem

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakimkolwiek do zmiany :)

wuszka pisze...

oj tam zaraz do zmiany, czasem trzeba się zadowolić co sie ma, gdy się nie ma co się lubi do fajki : D