grawitacja

coraz cięższa

noc garbi się w stronę horyzontu
i coraz trudniej się zerwać
jak ranny ptak ze snu

coraz cięższa

myśl która ma na sumieniu więcej
niż wczoraj choć mówią że ranek
mądrzejszy jest niż wieczór

jak baśń
stara i ślepa jasnoczujaca
głowę podnosi wyżej

a jeśli wietrzą podstęp - i w tej lekkości
i ciężkich splotach ujrzą żmiję

jaka jest?

to kruche czółno chwiejna krypa
suchego liścia puste przestrzenie dłoni
szary ból serca. cisza

3 komentarze:

wuszka pisze...

tech:

wietrzenie średnio mi pasuje, ale "czują" robi zupełnie inne znaczenie, :|

agniee pisze...

lekkie jak wiatr i wietrza w lekkosci
dla mnie brzmi dobrze

wuszka pisze...


pójdzie do poprawki zdaje się ten wiersz. trochę z niego uchronię, a trochę do przeróby, dzięki Agni, ze tu wpadasz :*