coraz cięższa
noc garbi się w stronę horyzontu
i coraz trudniej się zerwać
jak ranny ptak ze snu
coraz cięższa
myśl która ma na sumieniu więcej
niż wczoraj choć mówią że ranek
mądrzejszy jest niż wieczór
jak baśń
stara i ślepa jasnoczujaca
głowę podnosi wyżej
a jeśli wietrzą podstęp - i w tej lekkości
i ciężkich splotach ujrzą żmiję
jaka jest?
to kruche czółno chwiejna krypa
suchego liścia puste przestrzenie dłoni
szary ból serca. cisza
bij robala!
4 tygodnie temu
3 komentarze:
tech:
wietrzenie średnio mi pasuje, ale "czują" robi zupełnie inne znaczenie, :|
lekkie jak wiatr i wietrza w lekkosci
dla mnie brzmi dobrze
pójdzie do poprawki zdaje się ten wiersz. trochę z niego uchronię, a trochę do przeróby, dzięki Agni, ze tu wpadasz :*
Prześlij komentarz