się chyba znów tu przynieśli krzyżacy
bo nagle dziury zarosły cegłami
i trudniej wejść do piwnicy
albo na mur na wino
na dziko
z miotłą ganiają grabiami
taki stróż z chorym krzyżem
jasnym sztandarem
zrobiło się nie nasze
podwórko z nienaszym pomnikiem
nienaszą kostką ani naszego psa
nie uświadczysz
jest światło i dźwięk
i wodotryski w kącie fosy
wielki mistrz ceremonii
obrazy i bałwany
bij robala!
4 tygodnie temu
2 komentarze:
A się chyba znów tu przynieśli... ;)
widzę kanwę wypełnioną haftem krzyżykowym, na którą ktoś wylał tusz - co jest pod tuszem, wie tylko hafciarka - jest obraz, ale go nie ma
trudny odczyt i jakoś tak po maniacku ciągnie mnie do jaskini,
hmm, a może powinnam mieć zakaz czytania Twoich wierszy ;)
albo spróbuj je oderwać po prostu, zerwać taką nitkę, którą, podejrzewam, sobie wyobrażasz. myślę, ze wtedy pójdzie łatwiej z czytaniem :)
Prześlij komentarz