czy cesarzowi wolno tęsknić? pytałam cię
cesarzu najmniejszego na świecie państwa
wolno odpowiedziałeś nawet trzeba bez tego
nie ma ani mojego królestwa ani twojego
królowo największego państwa na świecie
górnego i dolnego Egiptu
rozszerzamy granice i cofamy według uznania
dokąd można sięgnąć patrząc w dal
wiodąc wzrokiem za ciągnącymi
oddziałami posłańców których nie posyłamy
w Egipcie susza skazała papirusy na zanik
piszę ci w ostatnim liście. Rzym łupią wandale
nie mam czasu zająć się nawet własnym sandałem
a co dopiero jechać gnać na złamanie karku
ale patrzę królowo patrzę przez palce
jak siedzisz nad brzegiem rzeki zacięta
ostrym liściem papirusu. czuję jak łykasz ślinę
w suchym powietrzu. ja słyszę jak szumią
twoje znaki na drzewcach jak tną powietrze
ostre miecze. to już niedaleko w miejscu serca
dzielimy los papierem
bij robala!
4 tygodnie temu
2 komentarze:
Piękny wiersz, chociaż bardzo smutny. Polubiłam go od pierwszego czytania :)
Jak czytam wiersz, i uda mi się w wersach znaleźć chociażby odrobinę, którą można przyłożyć do samego siebie, od razu cena wiersza skacze w górę.
W tym akurat dużo czytam, bardzo dużo, i to nic, że Twoje myśli krążą wokół innej planety - nieboskłon jest dla nas wszystkich taki sam.
to dobrze, cieszę się.
:)
Prześlij komentarz