rzepak






Alicja (portrety). Pole rzepaku w Żegotach. maj.2009

2 komentarze:

wuszka pisze...

w portrecie Alicji najbardziej chyba chciałam pokazać to, że rzeczy, którymi Ala się zajmuje, wywołują w niej fascynację. i to nie jest tak, ze najpierw ją fascynuje, a później się tym zajmuje. znajduje piękno i kosmos w rzeczach, które zaczyna robić, czasem nawet przymusowo. To taka niesamowita rzecz, którą w niej czuję i która mnie urzeka.
Choć trzeba przyznać, czasem bywa to męczące, bo ileż można wysłuchać o rzepaku? ;))
albo zawartości cukru w cukrze...
:D

Anonimowy pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.