nie do wiary

po moim pokoju lata kot
mam go wydać świętej inkwizycji
znowu powieszą mi na drzwiach
sklerotkę
-nie ma latających futer

znowu obudzę się pod stołem
nie wierząc w drzewa i gadanie
starych babek

znowu zniosą na szufelce
ogień piekielny
uwierzę
spali

Brak komentarzy: