przeniesienie

(wiersz procesarski)

baj mnie bajaj
o starożytnych królowych
choć nie lubię mleka i wieczorów
samotnych mi nie brak

tym razem opowiedz
jak szumią chorągwie i jak ścierają
armie z bezplamiem historii

baj mnie dziś jestem zmęczona
codziennym zaglądaniem w lustra
niech zasłona szarego dymu
na chwilę przeniesie mnie w mrok

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

bardzo mi się podoba owa pani:) EK

wuszka pisze...

:) cysorzowi ty�

Anonimowy pisze...

szczególnie ostatnia część wiersza razem z obrazem mocno wplata się w las. podoba się bardzo :)

pozdrawiam

wuszka pisze...

taki wylot tunelu. :) więc niech sie plącze :))