podobno czarownice tylko bez
siedzę więc naga i piszę
do pana list a może to nawet kora
brzozowa na wiosenne uroki
dobra na takie przenoszenie
chciałabym użyć skóry
pańskiej nie moje ciało
to tylko niebieski atrament
śliną nie piszę
po liściach do cudzych poetów
szaleję bo przecież posiada pan w głowie
te wszystkie słowa
obsypujące świat srebrne łuski
ile bym dała za takie czary
dziś niech pan mnie weźmie
jutro zapłacę
Poasana 1.
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz