przed

snuje dym na chodniku
stary Maciej a jego gołębie
włosy szamoczą się z wiatrem
i pod prąd

bo pełznie strumień kamaszków
botków pół i ćwierćbutów
pryskają na boki gołębie
kałuże uciekają maciejowe wąsy

summa summarum to nawet na dobre
wyjdzie że nowy rok taki ciepły
przyjaciele mu nie pozdychają
bo jeszcze na przykład do wczoraj
leżał tu jeden pies
a dziś samogon

Brak komentarzy: