paskudna ze mnie baba
brzydka garbata
garbię się pod stołem
przy gościach
na chrzcinach u sąsiada
starzeję się jak jabłko
kwaśne bo lubię w piwnicy
po cichu między gąsiory
szklane się zakradać
smutna ze mnie baba
bez włosów jak kłopotów na łbie
bura ze mnie
trzeszczące zagryzam palce
a kiedy chcą się dowiedzieć
czy już jestem na tyle słaba
pyzatymi plecami
odwracam się prosto w noc
Poasana 1.
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz