Psilocibes

wyjątkowo blady ten zachód bez ciebie
rozczłonkowana rzeczywistość rzęs
przymrużam cienie dzielą mnie na kwadraty
przeszyte grubo promieniami elektromagnetyki

walczę ze złudzeniem
istnienia pełnego patchworku
powodowanym zbyt dużą liczbą kapeluszy

akceleracja

donoszę twarz do ostatka i zaraz zamknę
niezwykłe widowisko
zrobione z mojego dziwactwa
natury chemii i słońca
kwantowego dziś wyjątkowo

Brak komentarzy: