wyjątkowo blady ten zachód bez ciebie
rozczłonkowana rzeczywistość rzęs
przymrużam cienie dzielą mnie na kwadraty
przeszyte grubo promieniami elektromagnetyki
walczę ze złudzeniem
istnienia pełnego patchworku
powodowanym zbyt dużą liczbą kapeluszy
akceleracja
donoszę twarz do ostatka i zaraz zamknę
niezwykłe widowisko
zrobione z mojego dziwactwa
natury chemii i słońca
kwantowego dziś wyjątkowo
Poasana 1.
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz