w warmińskich błotach siedzę jak utopiec
taplam łapką chciane i nie słowa
suszę głowę ślimakom
każdemu kto się nawinie
przed czasem smętek tu przyłazi
taka z niego jemioła
mówi huzia na wilka panna
ruszaj z kaczego dołka z piaskiem kręcąc warkocz
zalotnie
tylko tam gdzie ty pójdziesz
zamarły ludowy królu
Poasana 1.
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz