z legendy

w warmińskich błotach siedzę jak utopiec
taplam łapką chciane i nie słowa
suszę głowę ślimakom
każdemu kto się nawinie

przed czasem smętek tu przyłazi
taka z niego jemioła
mówi huzia na wilka panna
ruszaj z kaczego dołka z piaskiem kręcąc warkocz
zalotnie
tylko tam gdzie ty pójdziesz
zamarły ludowy królu

Brak komentarzy: