wtapianie w jednolity blok lodu
bez jednej rysy skazy. bez jednego pęknięcia
rozłamu. trzeba się nieco rozgrzać
nabrać wprawy przylgnąć jak do klamki
język.. boli tylko wtedy kiedy go oderwać.
chłód koi zwichnięcia sińce pod oczami
chłód patrzy z natężeniem całą swoją masą
coraz mocniej przystaję. kostki stają się w szklance
przeźroczyste. w lustrze nawet nie jest szaro
patrząc przez – nie może być smutniej
ostatnia faza niewidzialności - widzialność
bij robala!
4 tygodnie temu
2 komentarze:
:)
Baardzo tak
J
ten chyba nieco przesieję
:)
Prześlij komentarz